7 października 2018 r. w Ogrodach Hortulus Spectabilis w Dobrzycy odbyło się Dyniowe Garden Party. Mimo niekorzystnych warunków pogodowych, atmosfera była gorąca. Na wydarzenie przybyło ponad 600 osób, w tym 50 pełnych energii biegaczy – uczestników Dyniowej Gonitwy.

Dyniowa gonitwa jest formą sztafety z przeszkodami. Tutaj liczyła się nie tylko dobra kondycja biegaczy, ale również szczęście. Przed biegiem zawodnicy losowali dynię, którą później przekazywali sobie na trasie zamiast pałeczki. Los sprzyjał tym, którzy wylosowali dynię o wadze 1 czy 2 kg, a prawdziwego pecha mieli Ci, którym przypadły większe okazy. W puli znajdowały się nawet 30 kg egzemplarze!  

Najmłodszym z uczestników był 4 letni Marcel, wiekową stawkę zamykała 62 letnia Maria.  Na mecie na każdego uczestnika czekały pamiątkowe znaczki i magnesy oraz napój regeneracyjny i oczywiście zupa dyniowa! Później można było już oddać się innym zabawom i atrakcjom przygotowanym w ramach Dyniowego Garden Party.

Goście imprezy mogli skosztować różnych dań przygotowanych z użyciem dyni. W kociołkach podgrzewanych na ogniu Szef Kuchni przyrządzał m.in.: kaszotto z dyni makaronowej z mieszanką ziół, risotto z dynią hokkaido czy kartoflanka z dynią piżmową. Wybrane dyniowe przepisy utrwalone zostały na ulotkach, które można było zabrać ze sobą do domu.

Po jedzeniu przyszedł czas na trochę ruchu. Goście imprezy mogli wybrać się na poszukiwanie dyni w labiryncie oraz terenową zabawę przygotowaną przez Centrum Kultury z Sarbinowa. Gracze otrzymywali karty z pytaniami. Odpowiedzi szukali na tablicach edukacyjnych ustawionych w ogrodzie. Dodatkowo najmłodsi goście mogli zrobić dyniowego gniotka oraz podstemplować kartki dyniowymi pieczątkami. Na ciekawskich czekały mikroskopy, przez które można było zobaczyć, co kryje dynia w swoim wnętrzu.

Podczas Dyniowego Garden Party, nie mogło zabraknąć również stoisk Polska Smakuje z produktami tradycyjnymi i regionalnymi. W sprzedaży pojawiły się dyniowe przetwory – drzemy, soki, dynia marynowana z szyszką oraz inne dyniowe smakołyki. W asortymencie wystawców pojawiły się również aromatyczne miody, chleby wypiekane z tradycyjnych receptur czy przetwory z róży oraz malin.

Klimat Dyniowego Garden Party dopełniały dyniowe aranżacje. Tysiące dyń w różnych odmianach tworzyły samodzielne kompozycje oraz zdobiły stoły i rabaty bylinowe. Widowiskowo wyglądały dynie Atlantic Gigant usytuowane w centralnym punkcie. Najcięższa z nich ważyła ponad 130 kg. Do konkursu piękności startowały dynie Autumn Wings w różnych fikuśnych kształtach. Ponad to każdy mógł zrobić sobie zdjęcie w dyniowej ramce.